Ilekroć jadę do któregoś z krajów Azji Południowo-Wschodniej, zawsze mam ten sam dylemat: jak oceniać tamtejszą rzeczywistość polityczną? Czy mamy tam do czynienia z jakimiś formami demokracji w naszym europejskim rozumieniu? Czy też może dominują tam tylko różne odmiany ustroju autorytarnego?