Ilekroć jadę do któregoś z krajów Azji Południowo-Wschodniej, zawsze mam ten sam dylemat: jak oceniać tamtejszą rzeczywistość polityczną? Czy mamy tam do czynienia z jakimiś formami demokracji w naszym europejskim rozumieniu? Czy też może dominują tam tylko różne odmiany ustroju autorytarnego?
Indonezja – piękny i sympatyczny kraj ze swoimi trudnymi problemami. E.Pisani napisała o tym świetną książkę. Zagląda za kulisy systemu politycznego tego kraju, tłumaczy skąd bierze się tam korupcja i dlaczego nie musimy się obawiać zagrożeń ze strony fundamentalistów.